Poemat bez bohatera pdf




















Grzegorz Lepianka. Marcin Pielesz. Wiktoria Nester. Alicja Matura. William Shakespeare. Julian Ursyn Niemcewicz. Henryk Sienkiewicz. Jerzy Franczak.

Charles Dickens. Niebezpieczne zlecenie. Ryzykowna gra. Meg Adams SexStories. Caroline Angel Editio. Vanessa Salt Saga. Tom 2. Milewski, K. Orgelbranda, Olizarowski, T. Exercycije poetyckie. Londyn: W Drukarni S. Milewskiego, Petoia, E. Pers, A. Podania i legendy polskie, ruskie, litewskie. Warszawa: Druk A. Robbins, R. In: Robbins, R. Warszawa: Dom Wydawniczy Bellona, , s. Jan Barszczewski ok. In: Walczak, W. Tom 6. Warszawa: Wydawnictwo Alfa, Wilki i ludzie.

Katowice: grupakulturalna. Warszawa: W Drukarni P. Babryckiego, , s. Dziennik Warszawski. Tom 3. Zdziarski, S. Epigonowie tzw. Nie krzyczcie! U Daniela, krewnego Elchiasza. I zrobimy to, czego on zechce Na morzu. Jak samych siebie.

On jest szalony! My wiemy Na morze! Czy rozumiesz? Tam, tam! Nie widzicie? Obarcza nas zbrodnia. Teraz przychodzi czas na odpokutowanie Jezus milczy. Ale oni? Tylko On! Nie poznaje Go jednak. Wracaj do swego domu!

Wiara we Mnie nie pozostaje nigdy bez nagrody. Nie pyta o nic. Pada na kolana. Wreszcie wstaje. Nieustannie powtarza: «Jak dobry jest Pan! Zaiste, On jest Bogiem! Jeden z nich podchodzi do niej i pyta: «Czy Markowi jest lepiej? Gdzie on jest? Jestem uzdrowiony! J 21,] Noc jest spokojna i duszna. A nawet gdy patrzymy wstecz To dobre miejsce. Ja wiele razy Zostawmy go w spokoju» — broni go Zelota. Jak wtedy! Nie z zimna!

Gotowe, Piotrze? J 21,] Nastaje milczenie. Szymonie, synu Jony, czy Mnie kochasz? Ty wszystko wiesz J 20,] Napisane 20 kwietnia r. Jedni tu, drudzy — tam. Wtedy, och! To jest Moje przykazanie. Cierpisz z powodu Judasza! Zapomnij o nim, Panie! Ta jednak zostaje. Nie cierp! Nie wiecie tego! Jeszcze nie wiecie.

Wtedy zrozumiecie Nawet cuda. Ale widzicie? Teraz powiem wam, dlaczego. Nie [jest tak jednak]. Uciekajcie od nich. A Moje zmartwychwstanie? Gdzie jest? I ty, Filipie Czy wszyscy widzicie? Reszta zostanie tutaj. Widzisz ich wszystkich?

Przynajmniej we mnie Jestem grzesznikiem» [— przyznaje Piotr. I nie tylko wy, ale i uczennice. To jest przebaczone. J 20,] Napisane 22 kwietnia r. Powiem wam, kiedy. I jeszcze O, tak! A jednak Pasterzu i sterniku, Piotrze! Pasterzu i sterniku. I wszystko jest w niej powiedziane. Wiele jeszcze mam wam do powiedzenia. Potrzebujecie Ognia. Zostawiam wam Przyjaciela — Pocieszyciela.

On was poprowadzi. Jeszcze nie. Nie zostawiaj mnie na ziemi bez Ciebie, Panie! To ostatnie pouczenia. Mamy pytania Nie macie racji. Nie wymagajcie zbyt wiele od pogan. W miejsce dawnego obrzezania przyjdzie nowe.

Podejmujcie cierpienia. Ale, biedni to synowie! Ani jeden dobry czyn nie pozostanie bezowocny. Macie inne pytania? Ale teraz jest nas jedenastu To twoje zadanie, Piotrze. Nie, Panie! Chcesz, Panie? Jest dzieckiem J 20,] Napisane 23 kwietnia r. A ponadto Zanadto jednak sobie nie ufam. Jedna pozostaje, druga — wraca do miasta. A Marek, syn Jonasza, zaprowadzi was i otworzy wam.

Otwiera, przepuszcza wszystkich i zamyka A oto domek dozorcy. Potem wraca na taras. Dz 1,] Napisane 24 kwietnia r. Ach nie! Takim pozostanie na zawsze To znak dla Jezusa i Maryi. Nie wymagam od was niczego innego. Nic jej jednak nie uratuje. Jest skazana. Ten Duch przyjdzie tu za niewiele dni. Mt 28, , Mk 16,15]. Niech nic was nie niepokoi. Nasz Pan nie chce waszej zguby, lecz waszego zbawienia. Ale nie ma innej Bierze chleb. A potem Wierz w to i ty, i wszyscy Oto i pozostali Twarze, twarze, twarze Kolor i wyraz oczu tak bardzo przypomina oczy Jezusa.

Sprawa ta jest powszechnie znana. To miejsce, nazwane Aceldama, przejdzie do historii na wieki. Sadza go obok siebie. Dziewica siedzi sama na Swoim miejscu. Maryja jest ubrana w ciemny lazur. W porannej ciszy rozbrzmiewa nagle bardzo silny i harmonijny szum.

Nie narusza drzwi ani okien. To tajemnica! Dalej rozmawia z Bogiem Viareggio, Via Fratti Maria Valtorta Piotr przemawia. Ewangelizuje i poucza obecnych. Raz jeszcze opowiada o Ostatniej Wieczerzy. Teraz bierze kielich i podaje go obecnym. Zaczyna znowu od Maryi.

Jest sama w Swym pokoju. Potem wykrzykuje: «Oni tutaj?! To tu w Getsemani — niestety! My dwoje, sami! W spokoju! W jakim pokoju! I widzisz? A to jest klucz od domu. Wchodzi i zamyka drzwi. To pragnienie Moje i innych Ciebie i Mnie Oto klucze. Nie jestem Jezusem. Jestem biednym nieuczonym rybakiem.

Jednak jestem jak dziecko, bo jestem czysty. Arka — tak, [jest czysta]. Maryja z wiernym Janem wychodzi z domku w Getsemani. Maryja podnosi oczy ku tym miejscom cierpienia. Daje znak Janowi. Ale nikt nie prosi o uzdrowienie. Szydzili z nich tylko. Ufaj, o Matko! A, Jest noc. Panuje cisza. Przedtem — tak. Maryja pyta:] «Przez Piotra? Jego ostatnia szata. Ale dom Nikodema jest za miastem. Ale dojdzie do tego. Szuka pokoju, przebaczenia i poznania Nie zdradzi mnie. Tyle o Gamalielu. To ja. Bardzo bolesny jest dla Mnie jego widok Ten jest inny.

Wychodzi z kuchni, potem zwinnie wchodzi na schody A, Sala Sanhedrynu. Powtarzam ci to. Ty, faryzeusz i uczony? Jezu, przyjmij ducha mego!

Nie znajduje go jednak. Rozpoznajemy Go Dobra wola — to pragnienie Dobra i Prawdy. Oni Mnie kochali, wierzyli, nadal Mi ufali.

Piotr i Zelota przy stopach. Jest blisko Jerozolimy i blisko drogi do Samarii. To tajemnica. Od kiedy? Od dawna! Sprawiedliwa to kara dla mnie. Ale Ja — nie Twoja wina jest znacznie mniejsza.

Nie jestem temu przeciwny. Jest nim Piotr. Na zawsze. Odprowadza go do drzwi i zostaje w nich. Dlaczego nie jest roztropne pozostawanie w tym domu, w domu Nikodema, Nike i Anastatyki?

Zawsze z tej samej przyczyny Ale ludzie — tak Wierz mi, Janie. Dla Niej, nie. Ale Ona tego nie potrzebuje. Wracam do Niej. Na pewno czeka na mnie.



0コメント

  • 1000 / 1000